Stokrotki: zimowe kwiaty

W czasie łagodnej zimy, nawet w styczniu, polne stokrotki w dalszym ciągu kwitną na moim trawniku. Uwielbiam je za to, że uprawiają się same. Po prostu przeniosłam z łąki kilka okazów, pozwoliłam im się rozsiać i mam. Nie szkodzi im regularne koszenie, mrozy, tropikalne upały, ulewne deszcze ani susza. Są ogromnie żywotne i część swego potencjału przekazują mojej rodzinie. My stokrotkami objadamy się poprawiając kondycję ciała i, jeśli trzeba, wspomagając leczenie. Z zażywania stokrotek nie czynimy ponurego ceremoniału parzenia ziółek, bowiem świeże kwiatki są fantastyczną ozdobą porannej filiżanki kakao, deserów, napoi, dań. Z nimi na talerzu jest i elegancko i zdrowo. 


W ich białych kwiatach występuje bellidyna w otoczeniu żywic, kwasów organicznych, flawonoidów, witamin i pierwiastków mineralnych. Na cały ten biochemiczny arsenał reaguje cały organizm. Niemal wszystkie te substancje przydają się naszym wątrobom do ich ochrony, regeneracji i wzmocnienia. Kwiaty stokrotek także doskonale współpracują przy usuwaniu toksyn produkowanych przez nas oraz przez dzikich lokatorów zasiedlających przewód pokarmowy. Stokrotki odtruwają organizm, ponieważ działają również delikatnie moczopędnie. 

Wiosną lubię, kiedy mój przydomowy trawnik wygląda jak przyprószony śniegiem – to wysyp stokrotek. Widok zapiera dech i cieszę się, ponieważ mam ich wówczas tyle, że mogę używać ich do kąpieli, domowych kosmetyków wzmacniających naczynia krwionośne, maseczek przeciwzmarszczkowych.


Właściwości lecznicze stokrotki pospolitej: delikatnie moczopędna, normalizuje funkcjonowanie wątroby, odtruwa organizm, wzmacnia naczynia krwionośne, użyta na zewnątrz przyspiesza regenerację skóry, ułatwia wchłanianie sińców.


Przepis na maseczkę przeciwzmarszczkową

Czego od niej oczekuję? Wydaje się, że niemożliwego – pełnej regeneracji skóry po zimie: oczyszczenia głębszych warstw skóry ze zbędnych, a czasem szkodliwych, produktów własnej przemiany materii, wzmocnienia naczyń krwionośnych, ponownego ustawienia procesów biochemicznych na wzorcowym poziomie.

Składniki:
3 łyżki świeżo zerwanych stokrotek, szczypta chrzanu suszone zioła: 1 łyżka kłączy perzu, 1 łyżka pociętych liści pokrzywy, 1 łyżka ziela krwawnika, 1 łyżka jasnoty białej, 1 łyżeczka majeranku, płatki owsiane dla zagęszczenia.

Przygotowanie:
suszone zioła dzielę na 2 części. Połowę gotuję przez 5 minut na malutkim ogniu w połowie szklanki wody, pozostałą część zalewam ½ szklanki wrzątku i pod przykryciem odstawiam do naciągnięcia. Później łączę obydwa roztwory, dodaję stokrotki, szczyptę chrzanu, aby poprawił krążenie krwi. Wszystko miksuję, zagęszczam płatkami owsianymi i nakładam na twarz, szyję i dekolt na 20-30 minut.



Przepis na maseczkę dla cery tłustej

Składniki:  świeżo zerwane: 3 łyżki stokrotek, 1 łyżka płatków dzikiej róży, 1 łyżka pociętych liści kurdybanku, 1 łyżka pociętych liści babki lancetowatej, 2 łyżki gęstej tłustej śmietany.

Przygotowanie:  ten zestaw ziół ma przeciwbakteryjne moce, babka działa oczyszczająco i ściągająco, stokrotki wzmacniają naczynka krwionośne, natomiast kurdybanek witaminizuje skórę. Wszystkie składniki miksuję na gęstą zieloną papkę.

Stosowanie:  nakładam nastolatkom na twarz, plecy na 20 minut.



Przepis na kąpiel

Kąpiel w stokrotkach wzmacnia naczynia krwionośne, pomaga wchłaniać się sińcom, krwiakom i obrzękom, łagodzi dolegliwości z żylakami i hemoroidami. Działa także łagodnie przeciwzapalnie, a więc napary mogą być stosowane do mycia intymnych części ciała. Ja zwykle zrywam pół litrowego słoika stokrotek, połowę gotuję w 2 litrach wody przez 3 minuty, z drugiej robię napar zalewając litrem wrzątku, odstawiam pod przykryciem do naciągnięcia. Obydwa roztwory cedzę, przelewam do wanny na pół godziną kąpiel o temperaturze wody ok. 40 st. C.

Komentarze