W miarę jak z grządek znikają warzywa na części z nich wysiewam rośliny na nawóz zielony. Poprawiają one strukturę gleby, użyźniają, są przyjazne środowisku i zdrowiu mojej rodziny. Jest to dla mnie także tanie nawożenie, ponieważ mam własne nasiona. Na zielony nawóz wybieram rośliny jednoroczne o szybkiej wegetacji, aby wysiane w sierpniu zdążyły zakwitnąć do końca września i wówczas je przekopuję. Najczęściej jest to roszpunka, ogórecznik, rukola, sałata, gryka i gorczyca.
Gryka i gorczyca mają dodatkowe zadanie: chronić mój ogród przed pędrakami chrząszcza majowego. Z prac Zakładu Ochrony Roślin Sadowniczych Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach dowiedziałam się, że obie rośliny dzięki zawartości garbników unicestwiają larwy. Nie eliminują ich całkowicie, ale znacząco ograniczają ich liczbę.
Przekopany zielony nawóz w czasie zimy rozkłada się.
Gryka i gorczyca mają dodatkowe zadanie: chronić mój ogród przed pędrakami chrząszcza majowego. Z prac Zakładu Ochrony Roślin Sadowniczych Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach dowiedziałam się, że obie rośliny dzięki zawartości garbników unicestwiają larwy. Nie eliminują ich całkowicie, ale znacząco ograniczają ich liczbę.
Przekopany zielony nawóz w czasie zimy rozkłada się.
Ciekawe!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Pomocne informacje
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo ciekawie napisane. Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo ciekawie napisane. Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuń