1. Kiedy wapnuję? Moje warzywa najlepiej plonują przy pH bliskim obojętnego ok. 6,5, więc przed wapnowaniem zawsze sprawdzam odczyn i nie sugeruję się brakiem roślin wskazujących na kwaśną glebę m.in. skrzypu polnego, rumianku, gdyż tych zwyczajnie nie ma z powodu systematycznego pielenia ogrodu. Odczyn sprawdzam na kilku grządkach, ponieważ przy różnych warzywach stosuję odmienne kompostowanie, podlewanie gnojówką, a każdy zabieg wpływa na kwasowość gleby.
2. Pomiary pH wykonuję pehametrem, a jeśli zabraknie sokiem z czerwonej kapusty: przy odczynie pH kwaśnym jest różowy, zielony przy mocno zasadowym i niebieskawy przy obojętnym.
3. Wybór związków do wapnowania. Do gleb ciężkich można używać form tlenowych np. wapno rolnicze palone, natomiast na lekkie lub do wiosennego wapnowania formy węglanowe. Ja jesienią stosuję dolomit, ponieważ gwarantuje on spokojne reakcje chemiczne, uwalniany jest stopniowo i wiosenne roztopy w niewielkim stopniu zubożą ziemię.
4. Nawozy wapniowe stosuję przed przekopaniem ogrodu.
5. Jeśli jesienią wapnuję, to nie idę na skróty i nie łączę tego zabiegu z obornikowaniem, nie stosuję ich z również po nawożeniu gnojówką lub z nawozami azotowymi, gdyż wystąpią straty.
6. Przed wapnowaniem i po nie stosuję nawozów fosforowych.
7. Ile nawozów wapniowych zawsze według odczytu pehametru i dawek podanych na opakowaniach.
8. Po wapnowaniu jesienią nie sieję żadnych warzyw, dopiero robię to wiosną.
9. Co ile wapnuję swój ogród? Zwykle co 3-4 lata, ale co roku jesienią wykonuję pomiary kwasowości, aby upewnić się, że wszystko jest w należytym porządku. Ponieważ przewapnowanie jest równie groźne jak zakwaszenie gleby, a jego skutki to m.in. przesuszenie gleby, poza tym m.in. bor, fosfor, mangan, żelazo przybierają postać chemiczną nieprzyswajalną dla roślin, przyspiesza rozkład resztek roślinnych. I tę ostatnią właściwość można wykorzystać do posypywania kompostownika dorzucając połamane skorupki jajek.
10. Warzywa wrażliwe na zakwaszenie to m.in. kapusta, buraki, mniej wrażliwe to np. groch, fasola, rabarbar, rzodkiew czarna, słonecznik.
Dlaczego wapnuję? Zabieg ma ogromny wpływ na wysokość plonów moich warzyw. Wapnowanie poprawia strukturę gleby i jej parametry fizyko-chemiczne. Przy nadmiernym zakwaszeniu gleby rośliny m.in. wykształcają słaby system korzeniowy, końce liści usychają, spowodowane jest to słabym przyswajaniem składników pokarmowych m.in. fosforu , magnezu, molibdenu. Przy pH 6-7 sama gleba jest żyźniejsza za sprawą bujnego życia mikroorganizmów, w tym wiążących azot z powietrza. W kwaśnej glebie pojawiają się formy rozpuszczalne metali ciężkich, które warzywa mogą kumulować m.in. glinu, kadmu, niklu ołowiu, rtęci.
2. Pomiary pH wykonuję pehametrem, a jeśli zabraknie sokiem z czerwonej kapusty: przy odczynie pH kwaśnym jest różowy, zielony przy mocno zasadowym i niebieskawy przy obojętnym.
![]() |
kwitnący orzeszek ziemny |
4. Nawozy wapniowe stosuję przed przekopaniem ogrodu.
![]() |
czarnuszka kwitnie |
6. Przed wapnowaniem i po nie stosuję nawozów fosforowych.
7. Ile nawozów wapniowych zawsze według odczytu pehametru i dawek podanych na opakowaniach.
8. Po wapnowaniu jesienią nie sieję żadnych warzyw, dopiero robię to wiosną.
![]() |
kwiatostan cebuli gigant |
10. Warzywa wrażliwe na zakwaszenie to m.in. kapusta, buraki, mniej wrażliwe to np. groch, fasola, rabarbar, rzodkiew czarna, słonecznik.
![]() |
kępa rzodkiewki strączkowej |
Komentarze
Prześlij komentarz