Szczaw: pomaga w chorobach przyzębia

Czy szczaw, a właściwie ekstrakty z niego mogą być lekiem? Okazuje się, że tak i to w wielu schorzeniach np. chorobach przyzębia. Niemieccy uczeni sporządzili ekstrakt z jego udziałem, który testowali na paskudnej bakterii Porphyromonas gingivalis. Owa istotka żyje nie tylko w naszej jamie ustnej, ale i m.in. górnych odcinkach przewodu pokarmowego, drogach oddechowych. Naukowcy odkryli jej związek z występowaniem choroby Alzheimera i reumatoidalnym zapaleniem stawów. Odporna jest na działanie wielu antybiotyków. Słowem potrafi nam mocno zaszkodzić.

I tutaj pomocny jest szczaw. Zanim uczeni doszli do takiego wniosku wykonali mnóstwo badań, przeanalizowali skład chemiczny ekstraktu oraz wytypowali z niego substancje aktywne. Jak one działają? Utrudniają przyczepianie się bakterii do naszych komórek uniemożliwiając ich zakażanie. Jak są skuteczne? Zależy to od dawki i przy najmocniejszym badanym ekstrakcie w ok. 90 proc. Jak można wykorzystać szczaw? Uczeni proponują włączyć ekstrakty z niego do arsenału środków do pielęgnacji jamy ustnej.

Literatura:

Schmuch J, Beckert S, Brandt S, Lohr G, Hermann F, Schmidt TJ, Beikler T, Hensel A: Extract from Rumex acetosa L. for prophylaxis of periodontitis: inhibition of bacterial in vitro adhesion and of gingipains of Porphyromonas gingivalis by epicatechin-3-O-(4β→8)-epicatechin-3-O-gallate (procyanidin-B2-Di-gallate) (2015) PloS One.