Warto zrobić kilka słoiczków dżemów, konfitur, kandyzowanej, suszonej jarzębiny. Do nich - oprócz smaku natury - zapakujemy sporo właściwości prozdrowotnych m.in. silne antyoksydanty, które szczególnie zimą mogą przydać się w czasie smogu, przeziębień, przeciwzapalne, przeciwcukrzycowe, przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze, ochraniające układ nerwowy, serce, oczy i jak każda roślina jadalna przeciwnowotworowe. Ze zdobyciem owoców nie ma problemów - wystarczy niedzielny spacer, a z pewnością natkniemy się na te niewielkie drzewka. Czasem będzie to autentyczna dzika jarzębina pospolita, a czasem mieszaniec np. jarzębiny z jabłonią, aronią, głogiem. Różnią się one smakiem, lecz jak zapewniają litewscy naukowcy z Lithuanian University of Health Sciences, wszystkie są nader wartościowymi owocami. Przeanalizowali oni skład chemiczny 20 odmian jarzębiny i wyniki są bardzo krzepiące. Przykłady? Jeśli będziemy mieli szczęście trafimy na odmiany zawierające tyle samo lub więcej hydroksycynamonianów niż w kawie, kwasów fenolowych więcej niż w malinach, dzikich różach, borówkach, czarnych porzeczkach. Obfitością karotenoidów dorównują marchwi, a pod względem ilości kwasu jabłkowego przewyższają np. kiwi.
Zbierając jarzębinę lepiej nie próbować jej surowej - zwłaszcza dzikiej - ponieważ zawiera kwas parasorbowy, który dopiero po suszeniu lub w czasie obróbki termicznej ulega rozłożeniu, a może spowodować biegunkę i wymioty.
Literatura:
Zymone K, Raudone L, Raudonis R, Marksa M, Ivanauskas L, Janulis V: Phytochemical Profiling of Fruit Powders of Twenty Sorbus L. CultivarsJanulis V (2018), Molecules.
Zbierając jarzębinę lepiej nie próbować jej surowej - zwłaszcza dzikiej - ponieważ zawiera kwas parasorbowy, który dopiero po suszeniu lub w czasie obróbki termicznej ulega rozłożeniu, a może spowodować biegunkę i wymioty.
Literatura:
Zymone K, Raudone L, Raudonis R, Marksa M, Ivanauskas L, Janulis V: Phytochemical Profiling of Fruit Powders of Twenty Sorbus L. CultivarsJanulis V (2018), Molecules.
Komentarze
Prześlij komentarz