Róża dzika: leczy stawy

5 g codziennie to naprawdę niewiele, a jednak czyni cuda. Przyjmowanie suszonych i zmielonych całych (razem z orzeszkami) owoców dzikiej róży poprawiło jakość życia codziennego ochotników cierpiących na zwyrodnienie stawu biodrowego lub kolanowego. Udowodnili to lekarze z Vestfold Central Hospital w Tønsbergu w Norwegii zapraszając do eksperymentu pacjentów, których średni wiek wynosił nieco ponad 65 lat i wszyscy skarżyli się na ból stawów od 2 do 12 lat. Już po miesiącu przyjmowania preparatu poprawiła się ruchomość stawu biodrowego i jak oceniali sami uczestnicy sprawniej spacerowali, robili zakupy, wsiadali i wysiadali z samochodu. Do końca trwającego 4 miesiące eksperymentu następowała systematyczna poprawa zdrowia. Jak działa róża? Najprawdopodobniej wpływa na leukocyty niszczące stawy.

Naukowcy zajęli się także oceną bólu odczuwanego przez pacjentów ze zwyrodnieniami stawów biodrowego i kolanowego, lecz tu nie było tak spektakularnych sukcesów, gdyż tylko u prawie 65 proc. proszek z dzikiej róży minimalizował ból.

Warto więc wybrać się na spacer i jeszcze pozrywać dzika różę, ususzyć w temperaturze nie wyższej niż 40 st. C i zmielić. Czy będzie on miał identyczny skład chemiczny jak użyty w eksperymencie? Zapewne nie, ponieważ zastosowano standaryzowane preparaty, w innych warunkach rosły i dojrzewały nasze owoce, ale z pewnością będzie podobny, a więc i równie skuteczny.

Literatura:

Warholm O, Skaar S, Hedman E, Mølmen HM, Eik L: The Effects of a Standardized Herbal Remedy Made from a Subtype of Rosa canina in Patients with Osteoarthritis: A Double-Blind, Randomized, Placebo-Controlled Clinical Trial (2003) Curr Ther Res Clin Exp.

Komentarze