Pstrolistka sercowata: i koronawirusy

Koronawirusy towarzyszą nam od zawsze i najczęściej ich zmasowany atak wiąże się z dużą śmiertelnością. Mało kto pamięta lub przeoczył niedawne doniesienia medialne o epidemiach przez nich wywoływanych. Na mniejszą skalę były w 2002 r. również w Chinach oraz 2012 r. na Bliskim Wschodzie. Już wówczas naukowcy byli mocno zmotywowani do opracowania profilaktyki i metod leczenia. Cóż od tego czasu zrobili? M.in. przeszukiwali setki ziół i według wstępnych badań do walki z koronawirusami zakwalifikowano m.in. czerwoną lilię pająka (Lycoris radiata), która jest u nas hodowana jako roślina ozdobna, bylicę roczną (Artemisia annua) rosnącą na południu Polski, linderę zwyczajną (Lindera aggregata) rzadko u nas uprawiany krzew - w Azji przyprawa i surowiec do napojów, tarczycę bajkalską najpopularniejsze po żeń szeniu zioło w Chinach, które świetnie rośnie i naszych warunkach, urzed barwierski uprawiany u nas jako roślina ozdobna. Lekiem wspomagającym po epidemii z 2002 r. jest także ekstrakt wodny pstrolistki sercowatej (Houttuynia cordata) często upiększającej nasze oczka wodne. 

Literatura:

Lau KM, Lee KM, Koon CM, Cheung CS, Lau CP, Ho HM, Lee MY, Au SW, Cheng CH, Lau CB, Tsui SK, Wan DC, Waye MM, Wong KB, Wong CK, Lam CW, Leung PC, Fung KP: Immunomodulatory and anti-SARS activities of Houttuynia cordata (2008) J Ethnopharmacol.

Komentarze