Groch: zakładam warzywnik

termin siewu: groch potrzebuje długiej, chłodnej i mokrej wiosny, kiełkuje w temperaturze 2 st. C. Siewki wytrzymują przymrozki do nawet -7 st. C. Wysiewamy go zaraz po odwilży, opóźnienie będzie skutkowało wcześniejszym zakwitaniem, mniejszą ilością kwiatków, a więc słabym plonem. Ponadto rośliny będą podatniejsze na ataki szkodników.

wybór miejsca w ogrodzie: starajmy się co roku wybierać nowe miejsca pod uprawę, ponieważ hodowany na tych samych grządkach rok po roku może dać o połowę mniejsze zbiory. Unikajmy także siania go w miejscach po warzywach motylkowych. Grządki powinny być jesienią solidnie wapnowane, gdyż jest wrażliwy na kwaśną glebę - zdarza się, że w kwaśnym środowisku wschodzi, lecz młode roślinki zanikają.

siew: głębokość siewu to 5-8 cm. Na glebach lżejszych siejemy głębiej, cięższych - płytko. Zachowajmy odległości pomiędzy siewkami w rzędzie 3-4 cm. Natomiast odstępy pomiędzy rzędami zależą od wysokości odmiany: im wyższa, tym powinny większe, gdyż groch źle reaguje na zacienienie. Przy odmianach niższych wystarczy 15 cm, wyższych 0,5 m - do 30 cm. Pamiętajmy również o bakteriach brodawkowych, które są gwarantem wyższych plonów. Możemy skorzystać z gotowych szczepionek lub nieco ryzykując użyć gleby pobranej z głębokości 10 cm z własnego ogrodu z miejsc, w których w ubiegłym roku rosły rośliny motylkowe, rozsypać na zagoniku pod groch i płytko przekopać. Warzywo ma kłopoty ze wschodzeniem na glebach zeskorupiających się, dlatego albo przykryjmy nasiona ziemią wymieszaną z torfem albo rozbijajmy skorupę po każdym deszczu.

Naukowcy amerykańscy z University of Massachusetts przeprowadzili bardzo interesujące doświadczenie, w którym nasiona przeznaczone do siewu moczyli w minimalnych dawkach witamin: kwasu foliowego i C. Po tym zabiegu siewki były silniejsze m.in. szybciej rosły, miały silniejsze korzenie i były dla nas zdrowsze, gdyż wytwarzały więcej przeciwutleniaczy. W innym doświadczeniu dla poprawy kiełkowania użyto hydrolizatu białka rybnego i aspiryny.

nawadnianie: ważne jest w czasie kiełkowania, ale wtedy najczęściej możemy sobie darować podlewanie, gdyż ziemia po zimie powinna być zasobna w wodę. Drugim okresem newralgicznym jest kwitnienie oraz zawiązywanie strąków i wówczas nie żałujmy wody.

nawożenie: groch jest wrażliwy na deficyt magnezu i molibdenu. Po wzejściu przydaje sie również nawożenie azotem, gdyż młode groszki jeszcze nie mają brodawek korzeniowych z bakteriami przyswajającymi ten pierwiastek.