Pomidory: chronione bazylią

Oprócz smakowitości bazylię warto uprawiać z wielu innych powodów, np. egipscy naukowcy dowodzą, że ekstrakt z jej liści chroni pomidory przed zmorą naszych ogrodów i szklarni - zarazą ziemniaczaną. Choroba zwykle atakuje już w lipcu, a bywa że wcześniej, jeśli lata są wilgotne. Grzyb poraża liście, na których pojawiają się brązowe plamy, lecz najbardziej widoczny jest on na owocach: na zielonych pomidorach wykwitają lekko wypukłe brązowo-szare plamy. Zaraza ziemniaczana potrafi zniszczyć całe rośliny. W Egipcie do jej ograniczenia testowano różne ekstrakty roślinne, w tym bazylię pospolitą. Użyto 10 g świeżych liści, które zmiksowano z 10 ml wody, wirowano i rozcieńczono do 1 i 5 proc. roztworów. W podobny sposób sporządzono również ekstrakty z liści czosnku. Wykonano nimi opryski w szklarni oraz - co ważne - w polu. Oba zioła nie wyeliminowały całkowicie choroby, ale ograniczyły jej rozwój. Porównując bazylię i czosnek, to jednak skuteczniejszy był ten ostatni. Plon po opryskach z czosnku był większy o ponad 66 proc., bazylii - 23 proc. w porównaniu do zainfekowanych nieleczonych pomidorów.

Literatura:

Nashwa SMA, Abo-Elyousr KAM: Evaluation of Various Plant Extracts against the Early Blight Disease of Tomato Plants under Greenhouse and Field Conditions (2012) Plant Protect.

Komentarze