Siedmiolatka jako jedna z pierwszych wygląda spod śniegu i gdy on zniknie natychmiast muszę zacząć usypywać kopczyki wokół niej, aby osiągnąć 25 cm białej części. Zwykle robię to 4 razy w sezonie. Wiosna to również czas na rozmnażanie kępek.
Siedmiolatkę można ją uprawiać z rozsady lub wysiewać wprost do gruntu. Rozsadę przygotowuję rzadko, gdyż wiosną każde wolne w domu miejsce zajmują flance innych owoców i warzyw. Wysiewam ją wówczas do małych doniczek, w niewielkie dołki wkładam po 5 nasion, wschodzi w temp. ok. 20 st. C po 10 dniach, 2 najsłabsze rośliny usuwam. Wysadzam ją zahartowaną gniazdowo po 3 sztuki na początku maja nie zważając na ewentualne przymrozki.
Jednak najchętniej wysiewam ją wprost do gruntu, ponieważ jest to najmniej kłopotliwy sposób. Sieję wiosną lub w końcu sierpnia. Zachowuję odległość między rzędami podaną na opakowaniu - 30 cm. Wschodzi dłużej po ok. 2 tygodniach, po następnych 3-4 przerywam ją pozostawiając w gnieździe 3 roślinki i odległości pomiędzy tymi kępkami to ok. 10-15 cm w zależności od wielkości cebulek. Żeby uzyskać jak najdłuższą część białą osypuję rosnące warzywo i dzięki temu zyskuję również możliwość regulowania zbiorów: im wyżej ją obsypię, tym bardziej opóźniam wzrost. Przyznam się, że nie zawsze czekam aż część biała będzie miała długość 25 cm, gdyż to wymaga całego sezonu. Przy 4-krotnym osypywaniu plony mam dopiero w końcu września. Wyrywam ją w miarę kulinarnych potrzeb także krótszą.
Siedmiolatka kwitnie w drugim roku i zawsze część roślin przeznaczam na nasiona, w pozostałych usuwam kwiatostany. Czarne nasiona zbieram wówczas, gdy zostaną odsłonięte przez pękające zielone osłonki. Zdolność do kiełkowania zachowują 4-5 lat. Na jednym miejscu uprawiam ją 4 lata. Siedmiolatka wymaga grządki dobrze nawiezionej stosuję tylko obornik z niewielkim dodatkiem nawozów fosforowych, kompost i popiół. Po każdym nawożeniu sprawdzam pH, aby było obojętne. Podlewam, aby cebulka była soczysta i chrupka - przy niedoborach wody jest włóknista. W mokrych latach i na gliniastej ziemi potrafi wygnić. Moja odmiana nie wymarza, ale traci szczypior zimą – wiosną odrasta. Dobieram jej sąsiadów, z którymi sobie nawzajem pomagają np. marchwią.
Siedmiolatkę można ją uprawiać z rozsady lub wysiewać wprost do gruntu. Rozsadę przygotowuję rzadko, gdyż wiosną każde wolne w domu miejsce zajmują flance innych owoców i warzyw. Wysiewam ją wówczas do małych doniczek, w niewielkie dołki wkładam po 5 nasion, wschodzi w temp. ok. 20 st. C po 10 dniach, 2 najsłabsze rośliny usuwam. Wysadzam ją zahartowaną gniazdowo po 3 sztuki na początku maja nie zważając na ewentualne przymrozki.
![]() |
w następnym sezonie jest mnóstwo cebulek |
![]() |
ślimaki wyjadają kwiatostany |
Komentarze
Prześlij komentarz