Odpowiedzi na to pytanie udzielił zespół koreańskich badaczy i warto podpatrzeć ich pracę, ponieważ może być to gotowy przepis na ochronę skóry przed promieniowaniem UV oraz pielęgnację przeciwzmarszczkową. Najpierw naukowcy przygotowali ekstrakt z suszonych kwiatów (100 g), które przez dobę ekstrahowano w 1 l metanolu, a następnie odparowano rozpuszczalnik uzyskując suchy proszek. Przed zastosowaniem ów proszek rozcieńczano w specjalnej substancji. Przeanalizowano jego skład chemiczny skupiając się na polifenolach i flawonoidach, oceniono także m.in. jego zdolność usuwania wolnych rodników tlenu. Przetestowano go na fibroblastach. Wyniki były rewelacyjne. Nagietek błyskawicznie zwiększył syntezę prokolagenu 1 o ponad 80 proc. w porównaniu do komórek nie traktowanych nim. Następną bardzo dobrą wiadomością było zwiększenie ilości lamininy-5, dzięki której naskórek lepiej zespolony jest ze skórą właściwą, czego efektem jest gładsza twarz. A kolejną świetną informacją było, że preparaty z uzyskanego ekstraktu wykazywały efekt ochronny przeciwko promieniowaniu UV.
Komentarze
Prześlij komentarz