Rozmaryn: olejkiem na pleśń szarą

Wszyscy już wiemy, że opryski z olejków eterycznych są skutecznym lekiem na wiele chorób grzybowych naszych owoców i warzyw, a potwierdzają to liczne badania, np. przeprowadzone w Mustafa Kemal University w Turcji. Tu w szklarni na pomidorach badano 3 z nich: z lebiodki syryjskiej, lawendy francuskiej i rozmarynu na rozwój pleśni szarej. To zaskakujące, jak niemal śladowe ilości tych substancji wpływają na zarodniki, np. pod mikroskopem elektronowym potwierdzono, iż m.in. hamują ich kiełkowanie. Zaobserwowano także zmiany morfologiczne grzybni m.in. zmiany w liczbie i objętości wakuoli, komórki traciły wodę. Słowem: olejki eteryczne rzeczywiście bezpośrednio oddziaływały na pleśń i to w sposób wielce niekorzystny, ale zależny od zastosowanego stężenia. Który był najskuteczniejszy? Żałuję, ale z lebiodki syryjskiej - wolałabym aby to był rozmaryn, który mogę uprawiać i w swoim ogrodzie pod gołym niebem między grządkami smakowitych pomidorów.

Komentarze